David Kupka show w meczu z DevilWariors!!
Julien Demenge: -Kiedy gra lider
z ostatnią drużyną w lidze, kibice są przygotowani na mecz do jednej bramki. Nie
inaczej było dzisiaj, zdobywamy 9 bramek na wyjeździe, trochę jestem wkurzony o
tą straconą bramkę. David Kupka miał dzisiaj swój dzień, 5 bramek zdobył i
został strzelcem numer 2 w tym sezonie w naszej drużynie z 19 trafieniami.
Wyprzedza go Marek Harasimowicz z 20 bramkami. Cieszy mnie ta skuteczność, to
jest kluczowa cecha zespołu, można grać brzydko lecz strzelić bramkę i wygrać
mecz. Król strzelców? Obserwuję ranking, do końca zostało kilka meczy, walka
będzie pasjonująca.
David Kupka: -Jestem szczęśliwy,
zdobyłem 5 bramek ale najważniejsze, że pomogłem drużynie. To jest dla mnie
najważniejsze w tej chwili. Od kiedy gram na 9, lepiej się czuję w polu karnym.
Pozycja numer 10 mi nie służyła, co było widać po statystykach (śmiech).
Do artykułu
Napisano dnia:17.04.2022 18:18
Komentarze: 0
Demenge po meczu z Scyzor Team.
-Dobry mecz w naszym wykonaniu, zarówno w ataku jak i obronie, choć można było
zachować czyste konto. Cieszą jednak 3 punkty i kolejne już, 13 zwycięstwo w tym
sezonie. Jesteśmy liderem po 16 kolejkach z przewagą 6 punktów nad auditeam. Do końca ligi zostało 10 meczów i 30
punktów do zdobycia, skorzystaliśmy na wpadce wspomnianegp wyżej auditeam i
powiększyliśmy przewagę. Czy czujemy się bezpieczni? Nie, jesteśmy na tym
etapie, że zwycięzcą 3 ligi może zostać zupełnie inna drużyna. Jednak jesteśmy
przygotowani dobrze na rundę, nie chcemy schodzić z pozycji lidera.
-Gra na 3 obrońców pozwala atakować większą liczbą zawodników, ale odsłania też
nasze boczne sektory, pracujemy od 2 sezonów w tym ustawieniu i myślę, że
wychodzi nam to nieźle, patrząc po wynikach.
-Jak już mówiłem podczas obozu w Senigalii, karierę skończy Aleksandrowicz,
prowadzimy rozmowy z zawodnikami, którzy mogli by wejść w buty Ferdynanda.
Wiemy, że tacy zawodnicy sporo kosztują, już nie chodzi o kontrakt, który trzeba
płacić, lecz sam transfer. Jesteśmy w stanie wyłożyć nawet 10 milionów na
zawodnika.
-Nie myślę o następnym sezonie, mamy do rozegrania 10 spotkań i tylko to mnie
interesuje na razie. Wybiegać w przyszłość nie warto, chociaż dobrze wiedzieć
jest, tak jak w przypadku Aleksandrowicza, że zawodnik po sezonie nie będzie
kontynuował kariery w naszym klubie. Daje to komfort przy wyborze potencjalnego
następcy, wcześniej planujemy budżet i nie bierzemy zawodnika, bez analizy.
Do artykułu
Napisano dnia:15.04.2022 18:40
Komentarze: 0
Julien Demenge: Ciężko pracujemy.
-Od 9 kwietnia znajdujemy się w słonecznych Włoszech, w Senigalli, gdzie
przygotowujemy się do rundy rewanżowej. Atmosfera w zespole panuje dobra,
zawodnicy są skoncentrowani na treningach, meczach czy odprawach. Tutaj wszyscy
ciężko pracujemy by zagrać równie dobrą rundę rewanżową, jak pierwszą. Wiemy o
co gramy, jak szybko pożegnaliśmy się z 2 ligą, tak teraz możemy szybko do niej
wrócić. Zespół jest dobrze budowany, wychowankowie dostają swoją szansę. W
Senigallii zagraliśmy do tej pory 3 sparingi, 2 z nich odbyły się o godzinie, o
której rozgrywamy mecze ligowe w Polsce. Pierwszy z nich przegraliśmy z
drugoligowymi Zielonymi Żarki 1:5. Ciekawy przeciwnik, z którym mogliśmy zagrać
dosyć ciekawe spotkanie. Kolejny mecz wygraliśmy z trzecioligowymi FC Balony
4:0, wynik imponujący a co do gry to można było mieć kilka zastrzeżeń. Niedawno
skończyliśmy sparing z Garbanią Wadów, zespołem z 2 ligi. Wynik 0:0, graliśmy
solidnie w obronie i dobrze w ataku. Podsumowanie sparingów? Jak graliśmy dobrze
to albo wynik był dla nas kiepski lub mecz remisowaliśmy, natomiast gdy
zagraliśmy słabiej to wygraliśmy wysoko. Nie wiem jaka jest tego przyczyna,
jutro mamy ostatni dzień pobytu tutaj i zapowiada się pracowicie, bowiem 3
jednostki treningowe i testmecz, po którym wsiądziemy w samolot do Polski.
-Sytuacja kadrowa ustabilizowała się, wszyscy są zdrowi co bardzo mnie cieszy.
Pod koniec rundy na uraz narzekał Aleksandrowicz, pokazał charakter, dogrywając
sezon mimo bólu. Dołączył do nas napastnik z nieprzeciętnymi umiejętnościami,
dał mi większe pole manewru przy ustalaniu składu i znacznie podniósł jakość na
boisku.
-Po sezonie karierę zakończy Aleksandrowicz, głównie ze względów zdrowotnych
postanowił nieprzedłużać wygasającej umowy, jednocześnie podkreślił, że dogra
sezon do końca. Jestem po rozmowach z prezesem Yamato i dyrektorem Arno,
wiedzieliśmy jaka jest sytuacja i jaki transfer będzie potrzebny w przerwie
między rundami, dlatego też jeszcze przed ostatnim meczem podpisaliśmy umowę z
Tomaszem Laskowskim,
napastnikiem. Zawodników takich jak Aleksandrowicz na rynku nie ma za dużo, wiem
że każdy szuka, analizuje. W miejsce Ferdynanda przyjdzie zawodnik o
umiejętnościach nie gorszych od niego, to zapewnił mnie prezes Yamato.
Do artykułu
Napisano dnia:11.04.2022 18:36
Komentarze: 0
W nowy sezon z nowymi twarzami.
Sezon dobiegł końca. Galaktyczni pożegnali się z 3 ligą, spadek był od początku
niemalże przesądzony, gdyż na pierwsze mecze nie mogliśmy skompletować nawet 11
zawodników. Dyrektor sportowy szalenie pracował na rynku transferowym, dzisiaj
dołączyli do nas 3 nowi gracze a następni są negocjowani. Być może jeszcze
dzisiaj podpiszemy umowę z kolejnym zawodnikiem. Co to zwiastuje? -Na pewno są
to spore wzmocnienia jak na realia 4 ligi. Będziemy walczyć o najwyższe lokaty.
Jeśli nie uda się dopiąć 2 transferów jeszcze dzisiaj to prawdopodobnie będą one
w zimie- powiedział prezes klubu Yamato. Ostatnio na tym poziomie
rozgrywkowym spędziliśmy 2 sezony, były to bardzo wyrównane rozgrywki i do końca
nie było wiadomo kto awansuje. W tych 2 sezonach było po 1 liderze, który
całkowicie zdominował ligę, w pierwszym sezonie była to Afrika Wrocław a w następnym Insane. Dzisiaj chyba wszyscy w klubie życzyliby
sobie, by już po 1 sezonie świętować 3 ligę. Julien Demenge wykonuje kapitalną
robotę. Zespół pod jego okiem przygotowuje się w słonecznej Hiszpanii, w Lay
Playitas. Warunki do treningów są idealne. W głowach jest jednak pierwszy mecz
ligowy, ważny pod względem psychicznym. Chcemy wejść dobrze w sezon i rozpędzić
lokomotywę.
Do artykułu
Napisano dnia:21.02.2022 18:44
Komentarze: 0
Julien Demenge: Jesteśmy pogodzeni ze spadkiem
-Prawdę mówiąc w klubie nie wierzono w utrzymanie w 3 lidze. Nie mamy podstaw do
tego by spokojnie grać na tym poziomie. Mimo to rundę rewanżową uważam za
znacznie lepszą niż pierwszą. Nasza praca przynosi skutki, efektem tej pracy są
umiejętności zawodników, którzy rozwijają się dobrze. Pracujemy intensywnie na
rynku transferowym, lecz to nie jest taka prosta sprawa pozyskać zawodników.
Prowadzimy rozmowy z liczną grupą zawodników, myślę, że przed nowym sezonem
dołączą do nas nowe twarze. Na pewno sporym osłabieniem będzie odejście
Lukasiewicza.. Nasz napastnik kończy karierę i bez wątpienia ciężko będzie go
zastąpić w tak krótkim czasie. Wierzę, że w 4 lidze poradzimy sobie lepiej i
spokojnie będziemy kontynuować nasz rozwój. Co w przypadku braku transferów? Nie
sądzę, że taka sytuacja będzie miała miejsce, lecz jeśli tak się zdarzy to klub
zainwestuje w rozwój klubu względem siedziby. Plany są ambitne, jak widzimy
musimy zarabiać więcej, by kupować lepszych zawodników, wszystko musi iść w
rozwoju razem i na boisku i wewnątrz klubu. Stać nas na to, by w przeciągu 3
sezonów wrócić do 2 ligi, wierzę w tą drużynę oraz w ludzi, z którymi
pracuję.
-Jak się odbić to od dna.. Jesteśmy na dnie 3 ligi, przed sezonem byliśmy dużo
słabszą drużyną niż ma to miejsce teraz. Trenujemy 3 razy dziennie i przynosi to
rezultaty, juniorzy coraz liczniej pojawiają się w wyjściowej 11. Bardzo mnie to
cieszy i motywuje do dalszej pracy.
Do artykułu
Napisano dnia:19.02.2022 11:47
Komentarze: 0
Julien Demenge: W przerwie między rundami dołączą do nas nowi zawodnicy.
Szkoleniowiec Galaktycznych, Julien Demenge udzielił wywiadu dla portalu
Galaktyczni.net.
-Powoli zbliżamy się ku końcowi 1 części sezonu w 3 lidze. 0 punktów i zaledwie
2 bramki zdobyte, ale przecież nikt nie spodziewał się, że po spadku z 2 ligi
będziemy siłą wiodącą w 3 lidze. Odbudowujemy zespół, który był w totalnej
rozsypce. W 1 składzie dominują głównie juniorzy, którzy powinni łapać minuty w
meczach towarzyskich bądź turniejowych i tam zdobywać doświadczenie. Niestety
mamy tak małą liczbę zawodników że nie możemy tak funkcjonować. Wczoraj późnym
wieczorem rozmawiałem z prezesem Yamato. Poinformował mnie, że w przerwie między
rundami dołączą do nas 3 solidne wzmocnienia, które zrealizował w dość krótkim
czasie. Zapewnił mnie także, że gdybyśmy ulegli degradacji, moja posada jest
niezagrożona i mogę spokojnie budować zespół po swojemu. Cieszę się, że
dołączają do nas juniorzy, bardzo zdolni, na których klub w przyszłości może
sporo zarobić, bądź mieć korzyści na boisku.
-Mam za sobą pracę na zapleczu niemieckiej ekstraklasy, wiem, że Galaktyczni
przez 4 sezony grali na poziomie 1 ligi polskiej. Wszyscy dążymy do tego, by
powrócić na ten szczebel. Sporo pracy przed nami ale wierzę, że to możliwe i
niebawem zaczniemy regularnie punktować ligowych rywali, być może nie w tym
sezonie ale w następnym czemu nie?
Do artykułu
Napisano dnia:01.02.2022 08:32
Komentarze: 0