Dawid Grubiak: Pozostaje niedosyt.
-Na pewno po
takim meczu, gdzie byliśmy drużyną lepszą, częściej utrzymującą się przy piłce
pozostaje niedosyt z ostatecznego rezultatu. W dodatku bramka stracona w
ostatniej akcji mogę powiedzieć, że w sposób prosty, który nie przystoi drużynie
z 2 ligi. Cieszy sam fakt, że ograniczaliśmy rywala do samych kontrataków, które
skutecznie wykorzystał - powiedział po meczu z (L)NIENAWIDZIMY
WSZYSTKICH(L) Dawid Grubiak, trener Galaktycznych.
-Patryk Czechowicz już kilka dobrych sezonów pokazuje jakim wartościowym jest
napastnikiem. Gwarantuje nam 10-15 bramek w sezonie, bez dwóch zdań jest jednym
z liderów zespołu.
-Każdy punkt w lidze cieszy, to nie podlega dyskusji. Jednak człowiek gdzieś z
tyłu głowy ma to, żeby wygrać. Na pewno takimi ludźmi są ludzie ambitni, którzy
chcą ciągle wygrywać, taką drużyną jesteśmy my. Po 2 sezonach, gdzie byliśmy w
tej dolnej połowie tabeli, chcemy stać się mocnym średniakiem 2 ligi.
Zmieniliśmy styl gry, ustawienie, doszło 2 nowych zawodników, 2 odeszło z
tamtego sezonu. Nic więcej jeśli o kadrę. Gramy futbol przyjemniejszy dla oka i
taki, którego nauczono mnie na kursach i czego sam się nauczyłem podczas meczów
z mocniejszymi drużynami.
-Z pewnością nie jest to ustawienie na dłuższy czas, ciągle szukamy nowych
rozwiązań, dopiero zespół się zgrywa, zagraliśmy pierwszy mecz w sezonie w
najmocniejszym ustawieniu. Nie można wyciągać żadnych wniosków. Wzmocnienia? Nie
uciekam od odpowiedzi, chcę jednak jeszcze jednego zawodnika, o którego już
zabiegam w Centrali klubu.
-Dotarłem z drużyną do drugiej ligi nie spadając ani razu. Mam pomysł na tą
drużynę, jednak w 3 i 2 lidze ciężko jest tak szybko zobaczyć efekty jak to
bywało w A klasie czy Okręgówce. Dajcie czas, on pokaże wszystko- zakończył
Grubiak.
Do artykułu
Napisano dnia:03.12.2020 20:05
Komentarze: 0
Jak rozwijają sie Galaktyczni?
Na takie pytanie odpowie nam prezes i właściciel klubu Yamato:
-Na przestrzeni tych kilku sezonów zrobiliśmy progres bardzo duży, gramy na
poziomie 2 ligi juz drugi rok i zapewne dalej będziemy grać. Wydaje się, że
przez rok nie robiąc zmian kadrowych- mam na myśli transferów do klubu-
ustabilizowaliśmy poziom. W minionym sezonie do ostatniej kolejki drżeliśmy o
utrzymanie, dzisiaj co prawda utrzymania też nie ma pewnego, to jesteśmy już
inną drużyną. Pokazujemy że potrafimy zwyciężać z drużynami z topu jak Briberi
czy remisować na wyjeździe z Lubawą. Pewne jest to, że aktualny sezon będzie
lepszy od poprzedniego, zdobyliśmy już teraz więcej punktów, więcej strzelamy
bramek.
-Zwolnienie Dawida Grubiaka? To były zwykłe plotki. Z trenerem Grubiakiem
jesteśmy związani od "B" klasy, zrobił fantastyczną robotę przez te 8
sezonów ani razu nie spadł ligę niżej. Chcemy kontynuować współpracę, jesteśmy w
stałym kontakcie, rozmawiamy o sprawach klubu.
-Wzmocnienia? Aktualnie podpisaliśmy kontrakty z dwoma zawodnikami którzy
dołączą do nas po sezonie. Na pewno zwiększą rywalizację w kadrze ale także
dadzą kreatywność w doborze formacji. W nadchodzącym sezonie będziemy chcieli
zmienić aktualną formację na bardziej ofensywną. Warto wspomnieć o juniorach,
którzy regularnie występują na boisku. Po zakończonym wieku juniora albo
wskakują na stałe do pierwszego skład- tak jak Maciej Koziński, który jest od
początku u nas- albo sprzedajemy do niższych lig, gdzie dostają szansę gry a my
zarabiamy miliony na nich.
-1 liga? Powiem szczerze, na razie nie chce nic planować w najbliższym sezonie
jeśli chodzi o top. Oczywiście fajnie byłoby grać w takiej lidze, jednak wydaje
mi się, że nie jesteśmy gotowi. Chcę zostać 2-3 sezony w 2 lidze może nawet
dłużej, jeszcze bardziej rozwinąć infrastrukturę stadionu, zbudować nowe
sektory, które już są w planach, a także naszą siedzibę. Uważam, że nie jesteśmy
gotowi na taki krok sportowo. Można mówić, że to tylko liga wyżej, ale to już
nie jest awans z "A" klasy do Okręgówki tylko poważny poziom sportowy.
-Dzisiaj zostanie ukończony i odebrany sektor miejsc stojących. Bardzo się
cieszę, że mogę ujrzeć tak duży stadion, który pomieści prawie 45 tysięcy
widzów. Zaczęliśmy negocjacje w sprawie kolejnego sektora jakim będą miejsca
siedzące. Budowa potrwa znacznie dłużej, jednak będzie wygoda dla naszych fanów.
-Drużyny, które wygrywają 2 ligę i awansują zazwyczaj spadają po sezonie.
Dlaczego się tak dzieje? O tym wspomniałem wcześniej. Niektóre drużyny, nie
mówię że wszystkie, nie są gotowe na grę na takim poziomie. Myślę, że było
trochę też tak z nami gdy wygrywaliśmy 3 ligę polską. Już po rundzie jesiennej
trzeba było się martwić o niemal wszystko, bo biło nas po budżecie, bo
przegrywaliśmy, strefa spadkowa i tak dalej. Przetrwaliśmy ten sezon, piłkarze
byli waleczni na boisku a my w biurze, dzisiaj jesteśmy lepiej rozwinięci, mogę
pozwolić sobie na transfery po blisko 2 letniej przerwie. Na przyszłość chcę
uniknąć takich problemów, oczywiście nie wiadomo co los przyniesie, być może
spadniemy, może będziemy w klarownej sytuacji jednak wolę zostać średniakiem
drugiej ligi i rozwijać klub od stadionu po siedzibę i wtedy możemy myśleć o
wyższym poziomie rozgrywkowym.
Do artykułu
Napisano dnia:26.11.2020 09:50
Komentarze: 0
Na półmetku okręgówki
11 ekscytujących kolejek mogli zobaczyć fani Galaktycznych na poziomie Ligi
Okręgowej. Zobaczmy co na temat rundy jesiennej powiedział trener Dawid Grubiak:
-Za nami trudna i długa runda. Od początku wiedzieliśmy, że nie będzie wszystko
takie proste jak w minionych latach. Jednak bilans 7 wygranch, 3 porażek i 1
remisu mnie zadowala. 4 miejsce, choć nie bezpiecznie to cieszę się, że tak
dobrze wystąpiliśmy. Była to najdłuższa runda w naszej historii, bowiem pierwszy
raz gramy na tym poziomie rozgrywek, gdzie jedna runda ma tyle meczy co cały
sezon w A czy B klasie. Wiedzieliśmy, że musimy się przygotować odpowiednio, z
teorii te najtrudniejsze mecze trafiły nam się na koniec sezonu, gdzie zawodnicy
odczuwają już zmęczenie. Jednak nie jest to żadne usprawiedliwienie dla nas,
każdy rozgrywa taką samą ilość spotkań. Będę usatysfakcjonowany, jeśli po
rundzie rewanżowej zasiądziemy w tym samym miejscu i będziemy się cieszyć z 4
ligi, niezależnie z którego miejsca awansujemy.
Głos po meczu z FC Insane zabrał także Szymon Cabaj, najskuteczniejszy strzelec
drużyny:
-Dołączając do Galaktycznych, nie wiedziałem a przede wszystkim nie znałem ludzi
zarządzających. Jednak gdy przyjechałem do klubu wiedziałem, że to
profesjonaliści. Pokazuje to dzisiejsze miejsce w tabeli ligi okręgowej,
walczymy jak lwy o tą 4 ligę. Fajnie, że moje bramki dużo pomogły drużynie, na
wiosnę chcę być jeszcze lepszy. Mój kontrakt upływa za sezon, wiem, że trudno
mówić cokolwiek w tym momencie, ale dobrze się czuję w tym klubie. Tutaj dano mi
szansę, teraz spłacam dług. Myślę, że dojdę do porozumienia z prezesem.
Łączny bilans bramek jesienią wynosi 39:27. Nie jest to imponujące ale na pewno
popsuły go nam drużyny topowe jak Jagodno czy dzisiejsze FC Insane. Na wiosnę
wzmocnimy się o jednego zawodnika, co będzie dalej? Nie wiemy. Wszystko w
naszych głowach i nogach.
Do artykułu
Napisano dnia:07.05.2020 18:55
Komentarze: 0
Kilka pytań do prezesa...
Korzystając z możliwości, nasz naczelny klubowy redaktor rozmawiał z prezesem i
właścicielem klubu, o tym jak funkcjonuje to wewnątrz, o przyszłości a także o
młodzieżowcach...
-Jak ocenia pan swoją pracę przez te 3
sezony?
-Zarządzam obecnie klubem, który z dnia na dzień mocno się rozwija, do kasy
klubu wpływają ogromne pieniądze, które są mądrze inwestowane. W pierwszym
sezonie chcieliśmy awansować, i po prawdzie już na półmetku rozgrywek
wiedzieliśmy, że naszym głównym rywalem będzie Iskra Szymankowo. Udało się
wygrać ligę. Rozwijam klub na wszystkie możliwe strony, jestem obsadzony ludźmi
z pasją, którzy podobnie jak ja mocno angażują się w prace w zespole. Jestem
usatysfakcjonowany, że udało nam się dojść do okręgówki sezon po sezonie bez
problemów. Ale to tylko kropla w morzu, teraz będzie już trudniej.
-Mówi pan, że jest ogromny obrót pieniędzmi w klubie jak na realia ligi
okręgowej. Może pan sprecyzować tą sumę?
-Każdego dnia coś się dzieje w klubie. Dzienny obrót pieniędzmi w klubie to
około pół miliona euro, są też dni gdy nie ma 400 tysięcy dziennego obrotu ale
takie, gdy obracamy pieniędzmi blisko 2 milionów euro. To są ogromne pieniądze
jak na klub z takiej ligi, jednak nigdy nie dołożyłem z własnej kieszeni, bowiem
robimy to z głową, żeby na drugi dzień nie obudzić się w piasku.
-Jeśli mówimy o pieniądzach, to tak na marginesie, nie było okienka w którym nie
kupiłby pan jakiegoś zawodnika. Kto według pana był najbardziej trafnym z
nich?
-Chcę zbudować zespół, który będzie grał na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
Decyzje o transferach podejmuje z szefem skautingu, dyrektorem sportowym i
trenerem Grubiakiem. Fajnie, że wszyscy których do tej pory ściągnęliśmy do
klubu spłacili swój dług. Każdy dostał swoją szansę i ją wykorzystał, nie chcę
wymieniać na tych lepszych i gorszych ale moim zdaniem Szymon Cabaj to piłkarz
kompletny na nasze warunki. W tym sezonie ma już 9 bramek, jednak dzisiaj nie
powiększy tego dorobku bowiem doznał kontuzji. Mogę tylko zapowiedzieć, że w
każdym okienku będzie się działo na rynku.
-Młodzieżowcy panu pomagają w tej układance. Co
może pan o nich powiedzieć?
-Budujemy szkółkę, z której będą wypływać talenty. Maciej Koziński czy Ellender
to jedni z najzdolniejszych młodzieżowców a przecież mają po 17 i 18 lat
dopiero, ich kontrakt obowiązuje do połowy czerwca, co dalej zobaczymy. Chcemy
budować zespół na wychowankach a także zarabiać, na Maćku to będą miliony, już
teraz oferty opiewają się na ponad milion euro. Jestem pewien, że to kwestia
czasu kiedy do pierwszego składu wskoczą następni.
-Jaka jest różnica między A i B klasą a Okręgówką?
-Będąc szczerym to A i B klasy większość nie traktuje poważnie, trafiają tam
outsiderzy z takich lig jak nasza a nawet 4 liga. Robiłem wszystko, żeby
przeskoczyć na wyższy poziom, dopiero od okręgówki zaczynają się schodki. Liga
jest dłuższa, w A klasie przez cały sezon było 13 meczy a teraz po samej jesieni
będziemy mieć ich 11. Byliśmy na to przygotowani, wiąże się to z większymi
kosztami utrzymania a także z przygotowaniem zawodników. W przerwach w
rozgrywkach zapewniam im najlepsze warunki do trenowania. Ta liga, którą mamy
teraz jest ciężka, w teorii 7 drużyn będzie w tym pościgu o premię gry wyżej. We
wcześniejszych sezonach to były tylko 2 drużyny: Galaktyczni i Iskra Szymankowo.
To pokazuje jaka jest przepaść. Wchodząc do tej ligi musisz umieć zarządzać
pieniędzmi, inaczej będziesz walczył o utrzymanie.
-Na zakończenie, cele na najbliższe 3
sezony?
-Wliczając ten sezon, to z pewnością chcę sezon po sezonie znajdować się ligę
wyżej. Wiem, że to nie będzie takie proste, ale będziemy szalenie pracować nad
tym. Chcę rozbudować jak największy stadion z miejscami siedzącymi oraz
infrastrukturą a także siedzibę klubu, która już jest dobrze rozwinięta.
Do artykułu
Napisano dnia:03.05.2020 17:28
Komentarze: 0
Nie ma mocnych!
W hicie II kolejki "A" klasy podkarpackiej grupy 2 Iskra Szymankowo-Galaktyczni, lepsi okazali się
goście. Od początku meczu to nasza drużyna była lepiej zorganizowaną, potrafiącą
grać piękną dla oka piłkę. W historii spotkań pomiędzy tymi drużynami dwukrotnie
padł remis, dzisiaj to Galaktyczni
świętują pierwsze zwycięstwo i umocnienie lidera. Bramki zdobyli 2x Cabaj i Kula. Fajnie, że pokazaliśmy, iż na tle
dobrego rywala jakim jest Iskra Szymankowo
potrafimy grać tiki-take. To coś nad czym mocno pracowaliśmy na obozach
powiedział Dawid Grubiak. -Zdajemy sobie
sprawę, że możemy wyrównać ubiegłoroczny sukces a nawet go poprawić, gdyż 3 razy
remisowaliśmy wygrywając pozostałe. Lecz skupiamy się na tym co jest tu i teraz
z myślą o przyszłości. Fajnie, że od początku zmagań w "B" klasie aż
po dziś dzień jesteśmy niepokonani w lidze- zakończył prezes.
Do artykułu
Napisano dnia:07.04.2020 20:42
Komentarze: 0
Inauguracyjna victoria!
Z dniem dzisiejszym pełną parą ruszyły rozgrywki "A" klasy
podkarpackiej grupy 2. Jako pierwszego przeciwnika gościliśmy LG Squad, którego dobrze znaliśmy z rozgrywek na
niższym szczeblu. Po dobrych transferach między sezonami, które bardzo wzmocniły
nasz skład od początku byliśmy stawiani w roli faworytów meczu. 6 tysięczna
publiczność oglądała mecz do jednej bramki, gdyż przyjezdni nie byli w stanie
zagrozić bramce Galaktycznych. Gospodarze błyszczeli na boisku, widać było
poszczególne schematy gry, które były szlifowane w Emiratach. Bardzo skarceni
goście po tym meczu zamykają tabelę, wynik 6:0 to bardzo surowy wymiar kary
jednak przy tak grających Galaktycznych
ciężko było cokolwiek zrobić. Po 2 bramki zdobywali dzisiaj Golebiowski i Cabaj oraz po jednym trafieniu
dorzucili Kot i Cynowski. Za niespełna półtorej godziny
czeka nas mecz w Pucharze Mistrzów, na który wyjdziemy podobnym składem jak tym
w meczu z LG Squadem. Jutro rywal z pierwszej półki- Iskra Szymankowo. Mocno utkwiła w głowie
kibiców, do ostatnich kolejek dzielnie walczyła z Galaktycznymi o tytuł mistrza.
W minionym sezonie dwukrotnie padł remis między tymi drużynami (2:2). Jutro
liczymy na bardzo dobry mecz!
Do artykułu
Napisano dnia:06.04.2020 18:41
Komentarze: 0