4.283x Przeczytana 16x Subskrypcja Wydanie 20/24 19.05.2024 Galaktyczni Zarejestruj się teraz!

Dawid Grubiak: Pozostaje niedosyt.

-Na pewno po takim meczu, gdzie byliśmy drużyną lepszą, częściej utrzymującą się przy piłce pozostaje niedosyt z ostatecznego rezultatu. W dodatku bramka stracona w ostatniej akcji mogę powiedzieć, że w sposób prosty, który nie przystoi drużynie z 2 ligi. Cieszy sam fakt, że ograniczaliśmy rywala do samych kontrataków, które skutecznie wykorzystał - powiedział po meczu z (L)NIENAWIDZIMY WSZYSTKICH(L) Dawid Grubiak, trener Galaktycznych.

-Patryk Czechowicz już kilka dobrych sezonów pokazuje jakim wartościowym jest napastnikiem. Gwarantuje nam 10-15 bramek w sezonie, bez dwóch zdań jest jednym z liderów zespołu.

-Każdy punkt w lidze cieszy, to nie podlega dyskusji. Jednak człowiek gdzieś z tyłu głowy ma to, żeby wygrać. Na pewno takimi ludźmi są ludzie ambitni, którzy chcą ciągle wygrywać, taką drużyną jesteśmy my. Po 2 sezonach, gdzie byliśmy w tej dolnej połowie tabeli, chcemy stać się mocnym średniakiem 2 ligi. Zmieniliśmy styl gry, ustawienie, doszło 2 nowych zawodników, 2 odeszło z tamtego sezonu. Nic więcej jeśli o kadrę. Gramy futbol przyjemniejszy dla oka i taki, którego nauczono mnie na kursach i czego sam się nauczyłem podczas meczów z mocniejszymi drużynami.

-Z pewnością nie jest to ustawienie na dłuższy czas, ciągle szukamy nowych rozwiązań, dopiero zespół się zgrywa, zagraliśmy pierwszy mecz w sezonie w najmocniejszym ustawieniu. Nie można wyciągać żadnych wniosków. Wzmocnienia? Nie uciekam od odpowiedzi, chcę jednak jeszcze jednego zawodnika, o którego już zabiegam w Centrali klubu.

-Dotarłem z drużyną do drugiej ligi nie spadając ani razu. Mam pomysł na tą drużynę, jednak w 3 i 2 lidze ciężko jest tak szybko zobaczyć efekty jak to bywało w A klasie czy Okręgówce. Dajcie czas, on pokaże wszystko- zakończył Grubiak.
Do artykułu

Jak rozwijają sie Galaktyczni?

Na takie pytanie odpowie nam prezes i właściciel klubu Yamato:
-Na przestrzeni tych kilku sezonów zrobiliśmy progres bardzo duży, gramy na poziomie 2 ligi juz drugi rok i zapewne dalej będziemy grać. Wydaje się, że przez rok nie robiąc zmian kadrowych- mam na myśli transferów do klubu- ustabilizowaliśmy poziom. W minionym sezonie do ostatniej kolejki drżeliśmy o utrzymanie, dzisiaj co prawda utrzymania też nie ma pewnego, to jesteśmy już inną drużyną. Pokazujemy że potrafimy zwyciężać z drużynami z topu jak Briberi czy remisować na wyjeździe z Lubawą. Pewne jest to, że aktualny sezon będzie lepszy od poprzedniego, zdobyliśmy już teraz więcej punktów, więcej strzelamy bramek.

-Zwolnienie Dawida Grubiaka? To były zwykłe plotki. Z trenerem Grubiakiem jesteśmy związani od "B" klasy, zrobił fantastyczną robotę przez te 8 sezonów ani razu nie spadł ligę niżej. Chcemy kontynuować współpracę, jesteśmy w stałym kontakcie, rozmawiamy o sprawach klubu.

-Wzmocnienia? Aktualnie podpisaliśmy kontrakty z dwoma zawodnikami którzy dołączą do nas po sezonie. Na pewno zwiększą rywalizację w kadrze ale także dadzą kreatywność w doborze formacji. W nadchodzącym sezonie będziemy chcieli zmienić aktualną formację na bardziej ofensywną. Warto wspomnieć o juniorach, którzy regularnie występują na boisku. Po zakończonym wieku juniora albo wskakują na stałe do pierwszego skład- tak jak Maciej Koziński, który jest od początku u nas- albo sprzedajemy do niższych lig, gdzie dostają szansę gry a my zarabiamy miliony na nich.

-1 liga? Powiem szczerze, na razie nie chce nic planować w najbliższym sezonie jeśli chodzi o top. Oczywiście fajnie byłoby grać w takiej lidze, jednak wydaje mi się, że nie jesteśmy gotowi. Chcę zostać 2-3 sezony w 2 lidze może nawet dłużej, jeszcze bardziej rozwinąć infrastrukturę stadionu, zbudować nowe sektory, które już są w planach, a także naszą siedzibę. Uważam, że nie jesteśmy gotowi na taki krok sportowo. Można mówić, że to tylko liga wyżej, ale to już nie jest awans z "A" klasy do Okręgówki tylko poważny poziom sportowy.

-Dzisiaj zostanie ukończony i odebrany sektor miejsc stojących. Bardzo się cieszę, że mogę ujrzeć tak duży stadion, który pomieści prawie 45 tysięcy widzów. Zaczęliśmy negocjacje w sprawie kolejnego sektora jakim będą miejsca siedzące. Budowa potrwa znacznie dłużej, jednak będzie wygoda dla naszych fanów.

-Drużyny, które wygrywają 2 ligę i awansują zazwyczaj spadają po sezonie. Dlaczego się tak dzieje? O tym wspomniałem wcześniej. Niektóre drużyny, nie mówię że wszystkie, nie są gotowe na grę na takim poziomie. Myślę, że było trochę też tak z nami gdy wygrywaliśmy 3 ligę polską. Już po rundzie jesiennej trzeba było się martwić o niemal wszystko, bo biło nas po budżecie, bo przegrywaliśmy, strefa spadkowa i tak dalej. Przetrwaliśmy ten sezon, piłkarze byli waleczni na boisku a my w biurze, dzisiaj jesteśmy lepiej rozwinięci, mogę pozwolić sobie na transfery po blisko 2 letniej przerwie. Na przyszłość chcę uniknąć takich problemów, oczywiście nie wiadomo co los przyniesie, być może spadniemy, może będziemy w klarownej sytuacji jednak wolę zostać średniakiem drugiej ligi i rozwijać klub od stadionu po siedzibę i wtedy możemy myśleć o wyższym poziomie rozgrywkowym.
Do artykułu

Na półmetku okręgówki

11 ekscytujących kolejek mogli zobaczyć fani Galaktycznych na poziomie Ligi Okręgowej. Zobaczmy co na temat rundy jesiennej powiedział trener Dawid Grubiak:
-Za nami trudna i długa runda. Od początku wiedzieliśmy, że nie będzie wszystko takie proste jak w minionych latach. Jednak bilans 7 wygranch, 3 porażek i 1 remisu mnie zadowala. 4 miejsce, choć nie bezpiecznie to cieszę się, że tak dobrze wystąpiliśmy. Była to najdłuższa runda w naszej historii, bowiem pierwszy raz gramy na tym poziomie rozgrywek, gdzie jedna runda ma tyle meczy co cały sezon w A czy B klasie. Wiedzieliśmy, że musimy się przygotować odpowiednio, z teorii te najtrudniejsze mecze trafiły nam się na koniec sezonu, gdzie zawodnicy odczuwają już zmęczenie. Jednak nie jest to żadne usprawiedliwienie dla nas, każdy rozgrywa taką samą ilość spotkań. Będę usatysfakcjonowany, jeśli po rundzie rewanżowej zasiądziemy w tym samym miejscu i będziemy się cieszyć z 4 ligi, niezależnie z którego miejsca awansujemy.

Głos po meczu z FC Insane zabrał także Szymon Cabaj, najskuteczniejszy strzelec drużyny:
-Dołączając do Galaktycznych, nie wiedziałem a przede wszystkim nie znałem ludzi zarządzających. Jednak gdy przyjechałem do klubu wiedziałem, że to profesjonaliści. Pokazuje to dzisiejsze miejsce w tabeli ligi okręgowej, walczymy jak lwy o tą 4 ligę. Fajnie, że moje bramki dużo pomogły drużynie, na wiosnę chcę być jeszcze lepszy. Mój kontrakt upływa za sezon, wiem, że trudno mówić cokolwiek w tym momencie, ale dobrze się czuję w tym klubie. Tutaj dano mi szansę, teraz spłacam dług. Myślę, że dojdę do porozumienia z prezesem.

Łączny bilans bramek jesienią wynosi 39:27. Nie jest to imponujące ale na pewno popsuły go nam drużyny topowe jak Jagodno czy dzisiejsze FC Insane. Na wiosnę wzmocnimy się o jednego zawodnika, co będzie dalej? Nie wiemy. Wszystko w naszych głowach i nogach.
Do artykułu

Kilka pytań do prezesa...

Korzystając z możliwości, nasz naczelny klubowy redaktor rozmawiał z prezesem i właścicielem klubu, o tym jak funkcjonuje to wewnątrz, o przyszłości a także o młodzieżowcach...

-Jak ocenia pan swoją pracę przez te 3 sezony?
-Zarządzam obecnie klubem, który z dnia na dzień mocno się rozwija, do kasy klubu wpływają ogromne pieniądze, które są mądrze inwestowane. W pierwszym sezonie chcieliśmy awansować, i po prawdzie już na półmetku rozgrywek wiedzieliśmy, że naszym głównym rywalem będzie Iskra Szymankowo. Udało się wygrać ligę. Rozwijam klub na wszystkie możliwe strony, jestem obsadzony ludźmi z pasją, którzy podobnie jak ja mocno angażują się w prace w zespole. Jestem usatysfakcjonowany, że udało nam się dojść do okręgówki sezon po sezonie bez problemów. Ale to tylko kropla w morzu, teraz będzie już trudniej.

-Mówi pan, że jest ogromny obrót pieniędzmi w klubie jak na realia ligi okręgowej. Może pan sprecyzować tą sumę?

-Każdego dnia coś się dzieje w klubie. Dzienny obrót pieniędzmi w klubie to około pół miliona euro, są też dni gdy nie ma 400 tysięcy dziennego obrotu ale takie, gdy obracamy pieniędzmi blisko 2 milionów euro. To są ogromne pieniądze jak na klub z takiej ligi, jednak nigdy nie dołożyłem z własnej kieszeni, bowiem robimy to z głową, żeby na drugi dzień nie obudzić się w piasku.

-Jeśli mówimy o pieniądzach, to tak na marginesie, nie było okienka w którym nie kupiłby pan jakiegoś zawodnika. Kto według pana był najbardziej trafnym z nich?

-Chcę zbudować zespół, który będzie grał na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Decyzje o transferach podejmuje z szefem skautingu, dyrektorem sportowym i trenerem Grubiakiem. Fajnie, że wszyscy których do tej pory ściągnęliśmy do klubu spłacili swój dług. Każdy dostał swoją szansę i ją wykorzystał, nie chcę wymieniać na tych lepszych i gorszych ale moim zdaniem Szymon Cabaj to piłkarz kompletny na nasze warunki. W tym sezonie ma już 9 bramek, jednak dzisiaj nie powiększy tego dorobku bowiem doznał kontuzji. Mogę tylko zapowiedzieć, że w każdym okienku będzie się działo na rynku.

-Młodzieżowcy panu pomagają w tej układance. Co może pan o nich powiedzieć?
-Budujemy szkółkę, z której będą wypływać talenty. Maciej Koziński czy Ellender to jedni z najzdolniejszych młodzieżowców a przecież mają po 17 i 18 lat dopiero, ich kontrakt obowiązuje do połowy czerwca, co dalej zobaczymy. Chcemy budować zespół na wychowankach a także zarabiać, na Maćku to będą miliony, już teraz oferty opiewają się na ponad milion euro. Jestem pewien, że to kwestia czasu kiedy do pierwszego składu wskoczą następni.

-Jaka jest różnica między A i B klasą a Okręgówką?

-Będąc szczerym to A i B klasy większość nie traktuje poważnie, trafiają tam outsiderzy z takich lig jak nasza a nawet 4 liga. Robiłem wszystko, żeby przeskoczyć na wyższy poziom, dopiero od okręgówki zaczynają się schodki. Liga jest dłuższa, w A klasie przez cały sezon było 13 meczy a teraz po samej jesieni będziemy mieć ich 11. Byliśmy na to przygotowani, wiąże się to z większymi kosztami utrzymania a także z przygotowaniem zawodników. W przerwach w rozgrywkach zapewniam im najlepsze warunki do trenowania. Ta liga, którą mamy teraz jest ciężka, w teorii 7 drużyn będzie w tym pościgu o premię gry wyżej. We wcześniejszych sezonach to były tylko 2 drużyny: Galaktyczni i Iskra Szymankowo. To pokazuje jaka jest przepaść. Wchodząc do tej ligi musisz umieć zarządzać pieniędzmi, inaczej będziesz walczył o utrzymanie.

-Na zakończenie, cele na najbliższe 3 sezony?
-Wliczając ten sezon, to z pewnością chcę sezon po sezonie znajdować się ligę wyżej. Wiem, że to nie będzie takie proste, ale będziemy szalenie pracować nad tym. Chcę rozbudować jak największy stadion z miejscami siedzącymi oraz infrastrukturą a także siedzibę klubu, która już jest dobrze rozwinięta.
Do artykułu

Nie ma mocnych!

W hicie II kolejki "A" klasy podkarpackiej grupy 2 Iskra Szymankowo-Galaktyczni, lepsi okazali się goście. Od początku meczu to nasza drużyna była lepiej zorganizowaną, potrafiącą grać piękną dla oka piłkę. W historii spotkań pomiędzy tymi drużynami dwukrotnie padł remis, dzisiaj to Galaktyczni świętują pierwsze zwycięstwo i umocnienie lidera. Bramki zdobyli 2x Cabaj i Kula. Fajnie, że pokazaliśmy, iż na tle dobrego rywala jakim jest Iskra Szymankowo potrafimy grać tiki-take. To coś nad czym mocno pracowaliśmy na obozach powiedział Dawid Grubiak. -Zdajemy sobie sprawę, że możemy wyrównać ubiegłoroczny sukces a nawet go poprawić, gdyż 3 razy remisowaliśmy wygrywając pozostałe. Lecz skupiamy się na tym co jest tu i teraz z myślą o przyszłości. Fajnie, że od początku zmagań w "B" klasie aż po dziś dzień jesteśmy niepokonani w lidze- zakończył prezes.
Do artykułu

Inauguracyjna victoria!

Z dniem dzisiejszym pełną parą ruszyły rozgrywki "A" klasy podkarpackiej grupy 2. Jako pierwszego przeciwnika gościliśmy LG Squad, którego dobrze znaliśmy z rozgrywek na niższym szczeblu. Po dobrych transferach między sezonami, które bardzo wzmocniły nasz skład od początku byliśmy stawiani w roli faworytów meczu. 6 tysięczna publiczność oglądała mecz do jednej bramki, gdyż przyjezdni nie byli w stanie zagrozić bramce Galaktycznych. Gospodarze błyszczeli na boisku, widać było poszczególne schematy gry, które były szlifowane w Emiratach. Bardzo skarceni goście po tym meczu zamykają tabelę, wynik 6:0 to bardzo surowy wymiar kary jednak przy tak grających Galaktycznych ciężko było cokolwiek zrobić. Po 2 bramki zdobywali dzisiaj Golebiowski i Cabaj oraz po jednym trafieniu dorzucili Kot i Cynowski. Za niespełna półtorej godziny czeka nas mecz w Pucharze Mistrzów, na który wyjdziemy podobnym składem jak tym w meczu z LG Squadem. Jutro rywal z pierwszej półki- Iskra Szymankowo. Mocno utkwiła w głowie kibiców, do ostatnich kolejek dzielnie walczyła z Galaktycznymi o tytuł mistrza. W minionym sezonie dwukrotnie padł remis między tymi drużynami (2:2). Jutro liczymy na bardzo dobry mecz!
Do artykułu