-Po bardzo dobrym początku sezonu obniżyliśmy loty. Ostatnio nie gramy dobrze, dużo bramek tracimy, mało strzelamy. Dzisiaj notujemy 6 porażkę w ligowych i był to jeden z najsłabszych meczów, w których byłem szkoleniowcem. Strzeliliśmy bramkę honorową dzisiaj ale z przebiegu gry na nią nie zasłużyliśmy. Szczęście nam sprzyja w końcówkach meczów, gdzie zdobywamy najwięcej bramek, w podobny sposób pokonaliśmy Olimpię Czersk. Jednak nie dojeżdżamy na początki, czy to od pierwszych minut czy po przerwie. To jest naszą bolączką.

-Orjan Aasen podpisał dzisiaj kontrakt z nami. To doświadczony 30 letni defensywny pomocnik, który zdążył obejrzeć dzisiejszy mecz z wysokości trybun. Po spotkaniu udał się do Wyrzyska załatwić formalności i za 5 dni stawi się w klubie, by razem z całą drużyną udać się na obóz. Bardzo na niego liczymy.

-Całą odpowiedzialność za wyniki drużyny ponoszę ja. Dlatego już teraz mogę powiedzieć, że całą rundę rewanżową zagramy w bardziej ofensywnym ustawieniu z 3 obrońcami. Mamy niezły dorobek 15 punktowy i dość dużą przewagę nad strefą spadkową, zostało jeszcze 4 kolejki do końca i wierzę że jeszcze dopiszemy kilka oczek.

Notujemy najlepszy sezon pierwszy raz od 3 lat, gdy wówczas wygrywaliśmy 2 ligę. Na dzień dzisiejszy po 7 meczach mamy 11 punktów, co daje nam miejsce w środku tabeli. Kilka godzin przed meczem Dawid Grubiak odpowiedział na pytania na konferencji przedmeczowej:

-spodziewam się, że przeciwnik będzie czyhał na nasze błędy i próbował swojej szansy w kontrach. Jednak my mamy swoje założenia i styl gry, dzisiaj to my chcemy prowadzić grę i strzelać bramki. Właśnie z takimi przeciwnikami musimy pokazywać swoje atuty. Dużo wzięliśmy pod uwagę przez te dwa sezony, które spędziliśmy gdzieś na dole tabeli w miejscach dających utrzymanie.

-mamy zdolnych ofensywnych zawodników jak Damian Lech czy Mikołaj Jaworski i Adam Ledwon. Strzelają dużo bramek w meczach towarzyskich i turniejowych. Myślę, że przy dobrych wynikach drużyny, będą łapać cenne minuty w lidze. Podpatrujemy także defensywnego pomocnika Adama Janika i skrzydłowego Wojtka Laskowskiego.

-jak każdy trener chciałbym, by moja drużyna dominowała mecze. Ja już to mam za sobą. Prowadziłem Galaktycznych gdy wygrywaliśmy w klasie "B", A czy Okręgówce a nawet w 2 lidze. Chciałbym wprowadzić klub do Ekstraklasy ale jeszcze nie teraz, nie jesteśmy na to gotowi i mogłoby się to skończyć szybkim spadkiem, co nie wpłynęłoby dobrze na nas. Mam poparcie prezesa i buduję drużynę po swojemu.

-na rynku transferowym szukam typowych "6" i "8". Tak jak mówiłem niedawno, z klubu odchodzi Liberman, nie chcemy zostać z taką dziurą w formacji. Liczę, że do końca tej rundy, przed 18 kolejką dojdzie do nas nowy zawodnik, który da mi możliwość testowania innego ustawienia. Konkretnie chodzi mi o ustawienie 1-3-5-2.

-Wierzę, że dzisiaj dopiszemy kolejne 3 punkty i będziemy kontynuować dobrą serię.

-Patrząc na początek ubiegłego sezonu i jeszcze wcześniejszego, w tym sezonie jest on udany. 5 punktów po 5 kolejkach uważam za dobry start z racji tego, iż nie myślimy o jakiś wygórowanych celach w tym sezonie. Na pewno interesuje nas spokojny byt na zapleczu ekstraklasy i to chcemy zrobić lepiej niż to było w dwóch poprzednich sezonach, gdzie głównie bardzo udane, niekiedy szczęśliwe rewanże dawały nam utrzymanie. Pod koniec minionego sezonu kontrakty kończyły się wielu zawodnikom, 3 z nich nie zdecydowało się przedłużyć z racji na swój wiek. Bramkarz Kacper Kozłowski dostał propozycje pracy z bramkarzami i ją przyjął. Na piłkarską emeryturę przeszedł stoper Michał Kwiatkowski i boczny obrońca Czesław Anioł. Musieliśmy działać szybko nad wzmocnieniami, już w połowie sezonu wiedzieliśmy, że Czesław nie podpisze kontraktu i do klubu trafił Jakub Janus, który wskoczył do pierwszej 11 po udanym obozie. Gorzej wyglądała sytuacja na rynku ze stoperami. Mieliśmy bardzo wysokie płace i z klubu musieli odejść zawodnicy, którzy bardzo mało grali. Odeszło 5 zawodników łącznie, sprowadziliśmy Michała Bochniewicza, który solidnie gra i staje się naszym szefem obrony.

-Po sezonie odejdzie Liberman, który bardzo długo reprezentuje nasze barwy. Musimy uszanować jego decyzję, mimo iż dostał wysoki kontrakt to nie chciał go przedłużyć, tym samym rozgrywa ostatni sezon w karierze. Na rynku jesteśmy bardzo aktywni, składamy oferty za zawodników, którzy mogliby zastąpić naszego kapitana na boisku. W tym przypadku także mamy problem, gdyż niewielu jest zawodników, których moglibyśmy na tą chwilę zakontraktować, lecz nie składamy broni.

-Mamy bardzo zdolną młodzież, podstawowym bramkarzem został Jakub Bednarczyk, który dobrze sobie radzi, mimo iż mało grał w meczach ligowych przed tym sezonem. Obserwuję rozwój ofensywnych pomocników, których mamy sporo i mogą się przebić wyżej. za 9 dni wiek juniora kończy właśnie Kuba i zostanie w pełni zawodnikiem seniorów. W jego miejsce wskoczy następy młody wychowanek. Chciałbym, żeby defensywny pomocnik trafił do nas już w połowie sezonu, gdyż moglibyśmy spróbować gry z 3 obrońcami, czyli styl który staram się wprowadzać w nasz zespół.

Sezon dobiegł końca. Był to najdłuższy sezon w historii naszego klubu, bardzo ciężki, wyczerpujący nie tylko fizycznie ale też finansowo. Po pierwszej części sezonu nie było kolorowo, znajdowaliśmy się w strefie spadkowej z niewielką stratą do bezpiecznego miejsca. Dawid Grubiak mówił, że liczy na udane rewanże, dobrze przepracował okres między rundami z drużyną efektem było spokojne utrzymanie Galaktycznych w 1 lidze. Mówiąc o rewanżach, wygraliśmy z drużynami takimi jak Wiatrak Chojna, FC2019 Lublin czy Kultywator, które były znacznie wyżej od nas ale także byliśmy lepsi w meczach z Celtic Glasgow, Hetmanem Zamość czy FC Bols.. Były to o tyle ważne mecze, że drużyny te sąsiadowały z nami w ligowej tabeli, rundę można uznać za udaną. 30 punktów to może niewiele ale ważne było utrzymanie. Teraz przygotowujemy się pod nowy sezon, już drugi z rzędu w 1 lidze polskiej. Zawodnicy udali się do dobrze znanego nam Abu Zabi a zarząd pracuje na wielu frontach by wzmocnić klub. Ograniczyliśmy wywiady pomeczowy by spokojnie skupić się na pracy a nie na rozmowach w mediach. Czy teraz wróci wszystko do normy? Tak, jesteśmy otwarci na pytania. Odpowiadając już na jedno z nich... zmieniliśmy styl budowania drużyny, wzmocniliśmy sztab szkoleniowy dla juniorów, mamy doradcę, który pomaga w pracy właścicielowi. W ciągu sezonu odejmując wydatki od zysków, do kasy klubu wpłynęło ponad 8,5 miliona euro. Pieniądze te zostaną przeznaczone na wzmocnienia.

-Nasze porażki stają się już trochę rutyną. Dzisiaj do przerwy przegrywaliśmy zaledwie 0:1 z drużyną z czuba ligowej tabeli, po przerwie udało się wyrównać i to trochę nas zgubiło, gdyż już myśleliśmy a nawet liczyliśmy na punkt w tym meczu. Jednak historia lubi się powtarzać, dostaliśmy szybkie 3 bramki i w końcówce straciliśmy 5 bramkę ustalającą wynik meczu.

-Plan mamy taki, aby transfery były potwierdzone przed ostatnim meczem w tej rundzie i spokojnie udać się na zgrupowanie. Decyzja została podjęta wspólnie z prezesem: tą rundę dociągniemy na tyle ile się uda. Wszystkie siły rzucamy na rewanże i liczymy na utrzymanie. Tym składem, który posiadam na tą chwilę nie mam szans na jakąś lepszą rotację, nie mogę pozwolić żeby taki ciężar odpowiedzialności spadł na juniora, który się dopiero uczy. 2 transfery powinniśmy zrobić, natomiast w tej rundzie zbudujemy jeszcze stację TV, tak na wszelki wypadek, gdyby nasz plan nie poszedł po naszej myśli.

-Człowiek zawsze chce wygrywać, być lepszym. My notujemy serie porażek, jednak większość tych porażek to mecze z drużynami wyżej notowanymi i zdecydowanie lepszymi. Nie można usprawiedliwiać takich meczów, gdy przegrywasz tracąc 6 bramek. Zmiany w drużynie nastąpią nie wcześniej niż w połowie sezonu, wtedy dojdą nowe twarze do zespołu. Z kilkoma już prowadzimy negocjacje.

-Pierwszy transfer w tym sezonie za nami. Waldemar Jamróz odchodzi za 2,3 miliona euro do 3 ligowej drużyny. Nie wystąpił w tym sezonie w ani jednym meczu, a ja już deklarowałem, że chcemy takich zawodników sprzedać. Waldek przeszedł z nami od wieku juniora, a zatem ma występy w 2 lidze oraz końcówce 3 ligi. Następni zawodnicy trafili na rynek. Będziemy gromadzić fundusze do niezbędnych transferów. Po rozmowie z prezesem, który oznajmił mi, że cały budżet będzie rzucony na rynek transferowy jestem zadowolony że każdy ma takie podejście.

-Gra trójką obrońców z tyłu się opłaca ale tylko wtedy jeśli masz dobrze przygotowanych skrzydłowych i efektywnie pracujących środkowych. To będę miał na uwadze przygotowując zespół do rewanżów w lidze. Mimo, że nadzieje pokładamy w następnej rundzie, to nie rezygnujemy z walki o punkty teraz. Każdy punkt na wagę złota.