Dzisiaj jesteśmy już po drugiej kolejce ligowej B klasy. Po dwóch spotkaniach zespól TKS Brzegi ma komplet punktów czyli 6 na 6 możliwych.
Pierwszy mecz który odbył się 09.05.2024 o godzinie 18:00 na wyjeździe z zaprzyjaźnioną drużyną Generał Kopytkowo Nasi górale wygrali aż 3 bramkami kończąc mecz z wynikiem Generał Kopytkowo 2:5 TKS Brzegi.
Dzisiaj, czyli 10.05.2024r. pokonując u siebie ówczesnego lidera ligi i faworyta do jej mistrzostwa wygrali klub 1.FC.MSMagdeburg 1:0.


Kilka godzin po meczu, udało nam się dotrzeć do trenera TKS Brzegi Pana Jana Babiarza, którego zapytaliśmy o opinie oraz nastawienie sztabu szkoleniowego bo obu tych meczach:

Trener odpowiedział:
"Przed wczorajszym meczem, powiedziałem moim chłopakom, że mogą osiągnąć wszystko jeśli tylko chcą. Żeby pamiętali, że gramy z zaprzyjaźnionym klubem w związku z czym aby powstrzymali się od niepotrzebnych fauli. Mecz potoczył się jak się potoczył, wygraliśmy, nawet dosyć wysoko. Zwycięstwo to zwycięstwo, z zaprzyjaźnionym klubem, ale 3 pkt to 3 pkt i idziemy dalej. Dzisiaj o godzinie 17:00 kiedy znajdowaliśmy się już na naszym stadionie, przyszło do mnie 3 chłopaków z zespołu i powiedziało, że chcą dzisiaj wygrać na co odpowiedziałem, że wszystko leży w ich głowie i w nogach, ale przede wszystkim w głowie bo stajesz się tym o czym myślisz. Dzisiejszy mecz, był po prostu fenomenalny w naszym wykonaniu. Mieliśmy kilka składnych, ciekawie się zapowiadających akcji, niestety nie zakończonych golami, ale przecież nie zawsze można strzelać bramki. Akcja bramkowa, to strzał z rzutu wolnego - po prostu cytując klasyka "stadiony świata". Jestem DUMNY ze swoich chłopaków i życzę im dalszych sukcesów w lidze i nie tylko"

Następnie poprosiliśmy właściciela/prezesa klubu TKS Brzegi Pana Kamila o kilka słów, który odpowiedział:

"Jestem dumny z decyzji jaką podjęliśmy jako zarząd zatrudniając trenera Pana Babiarza. Jestem przekonany, że klub w tym sezonie stanie na wyżyny swoich możliwości i dokona niemożliwego"

Prezes Kamil został zapytany również o sytuację w klubie Generał Kopytkowo, który należy do jego przyjaciela Michała.

"Michał to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Wie co robi, wie co chce osiągnąć i to osiągnie. Mają chwilowe trudności, ale to normalne, jest początek sezonu, pierwsze dni istnienia klubu. Wierzę, że będzie dobrze i Generał jeszcze w tym sezonie awansuje do A klasy. Co do plotek o rozwiązaniu klubu, z tego co mi wiadomo, owszem przeszła gdzieś przez głowę Michała taka myśl, niemniej jednak wiem, że ma on sportowego ducha walki i tak szybko nie odpuszcza. Dzisiaj zespół z Kopytkowa wygrał fajnym wynikiem mecz ligowy, szykują się u nich wzmocnienia, także wszystko jest na jak najlepszej drodze.

Tak odpowiedział prezes TKS Brzegi Pan Kamil na temat klubu Generał Kopytkowo.

Dziękujemy za uwagę!

Redaktor Naczelny gazety klubowej TKS Brzegi Alojzy Szpyrka.

Zaraz po zakończonym meczu ligowym udało nam się porozmawiać z trenerem klubu TKS Brzegi Panem Janem Babiarzem:
"Cóż... czasem się wygrywa, czasem się przegrywa. Dzisiejszy mecz turniejowy jak i towarzyski grali juniorzy, po prostu aby się rozegrać i zgrać zespołowo. Natomiast na mecz Ligowy wystawiony został pierwszy skład. Pierwsza część spotkania w wykonaniu naszych piłkarzy była mizerna, natomiast w drugiej zaczęło już to świetnie wyglądać, jednak zdecydowanie zabrakło nam wykończenia. Jak wiecie, mamy problem z napastnikami, aktualnie poszukujemy wzmocnień na tej pozycji, ale nie mogę więcej o tym mówić. Uważam, że chłopacy zrobili dobrą robotę, a że przegraliśmy ? No niestety to jest futbol. Nie załamujemy się i walczymy dalej."

Tak Pan Jan Babiarz trener Górali wypowiedział się po skończonym meczu ligowym.

Na wieczorną konferencje prasową przybył Prezes klubu TKS Brzegi Pan Kamil.
Poprosiliśmy prezesa o kilka słów na temat dzisiejszych przegranych meczy, a on odpowiedział:

"Futbol jest pięknym sportem przynoszącym niewiarygodne emocje i takie też przyniósł dzisiaj. Wczoraj cieszyliśmy się z wygranej z ówczesnym liderem, a dzisiaj smucimy się po porażce z Canal+Sport. Tak to już bywa w futbolu. W dalszym ciągu podtrzymuje słowa, które powiedziałem wczoraj, mianowicie że zatrudnienie trenera Pana Babiarza było dobrą decyzją. Chłopacy muszą tylko się trochę bardziej dograć i wszystko będzie cacy...
To fakt, brakuje nam wzmocnień w ataku, szczególnie na pozycji napastnika (N) - ale ja oraz moi asystenci pracujemy nad tym od pierwszego dnia sezonu, więc wkrótce takowe wzmocnienia będą. Mimo wszystko nie załamujemy się, przyjmujemy porażki z pokorą i walczymy dalej... Do boju TKS!!!

Na sam koniec Pan Kamil dodał jeszcze:

"Jestem szczęśliwy, że Mój przyjaciel Michał odnajduje się w roli prezesa. Z tego co wiem dokonał dzisiaj kilka transferów i to bardzo świetnych, obiecujących transferów. Jak to mówił mi przez telefon "Wiosna jest nasza, żodyn nas nie pokona, żodyn" życzę im powodzenia i piłkarskiego szczęścia.

Specjalnie dla Państwa
Zastępca Dyrektora Naczelnego Gazety Klubowej TKS Brzegi
Aleksandra Pupodajka (Czarnulka <3)

Po kilku latach niebytu, znów można usłyszeć doping kibiców przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1. Uradowani kibice skreślali dni w kaledarzu dzielące ich od możliwości przybycia na "Bursztynową Arenę". Przed Pierwszym gwizdkiem sędziego Marciniaka komentujący mecz Andrzej Twarowski użył swego słynnego w całej Polsce: "Proszę Państwa! Siadamy Głeboko w Fotelach, Zapinamy Pasy i Startujemy!".

Wszystkich sympatyków, ale i kibiców żądnych pięknych akcji, mnóstwa sytuacji oraz gorącego dopingu, zapraszamy na nasz stadion.
Wszystkich tych którzy z różnych względów nie mogą być z nami zapraszamy do sledzenia naszej gazety klubowaj.

HEJ, HEJ, HEJ BKS GDAŃSKA LECHIA NAJLEPSZA JEST!!!