4.874x Przeczytana 16x Subskrypcja Wydanie 18/24 03.05.2024 Grzegorzko Zarejestruj się teraz!

Runda rewanżowa

Po przerwie Grzegorzko wraca do gry w B-klasie. Zacznamy jak u Hichcoca od trzęsienia ziemii, czyli wyjazdu do silnego kadrowo zespołu Bubusie, który dotychczas stracił stosunkowo niewiele bramek. Obydwa zespoły dzieli różnica zaledwie jednego punktu na korzyść Grzegorzko, więc zapowiada się zacięty mecz. Sztab szkoleniowy Grzegorzko oraz fani klubu już nie mogą się doczekać, kiedy ujrzą w meczu ligowym swych ulubieńców, ze szczególną ciekawością i nadzieją podchodząc do występów nowych zawodników, o których menedżer Dodosio wypowiadał się bardzo optymistycznie. Drużyna przygotowywała się do rundy rewanżowej w komfortowych warunkach na obozie w górskim Grinewald, co dodatkowo wzmaga optymizm kibiców. Zawodnicy zapowiadają walkę przez cały mecz.
Do boju Grzegorzko!
Do artykułu

Nowe twarze

Z przyjemnością możemy poinformować, iż aktywność klubu Grzegorzko na rynku transferowym zaowocowała pozyskaniem 4 nowych zawodników, którzy dzięki doświadczeniu i umiejętnościom podniosą poziom sportowy drużyny. Pozyskani zawodnicy to:
1. Ryszard Jankowski (27), OŚ - zawodnik o ogromnym doświadczeniu i dużych umiejętnościach, duże wzmocnienie bloku defensywnego;
2. Jacek Bartnik (24), DP - solidny i nadal perspektywiczny gracz środka pola;
3. Witold Kajtkowski (25), PL - charyzmatyczny lewy pomocnik, kandydat na kapitana drużyny;
4. Sidafa Lélé (29), N - charyzmatyczny i doświadczony angolański napastnik, kandydat na kapitana drużyny i jakże wyczkiwanego w klubie łowcę bramek.
Ponadto oko cieszyć mogą wychowankowie, którzy niedawno dołączyli do pierwszej drużyny:
1. Olaf Ciok (17), OZ - lewonożny boczny obrońca;
2. Czesław Krajczy (18), DP - zawodnik dobrze rokujący jako wojownik środka pola - agresywny i dobry w pojedynkach.
Dzięki temu, iż żaden z dotychczas grających zawodników nie opuścił klubu, liczebność składu i konkurencja na poszczególnych pozycjach pozwolą na sprostanie trudom rozgrywek ligowych, turniejów i meczy towarzyskich. Z optymizmem zatem patrzymy w przyszłość i jesteśmy niemal pewni, iż mieszanka rutyny i młodości da piorunujący efekt i drużyna osiągnie dobre wyniki w rundzie rewanżowej, a w konsekwencji bez trudu awansuje na wyższy poziom rozgrywek.
Grzegorzko, do boju!!!
Do artykułu

Grzegorzko -Narew 3:0

Narew wyschła. Przystąpiła zdekompletowana do tego meczu, widocznie została porzucona przez menedżera. Zatem, 3 punkty cieszą, ale jednak lepiej smakowałyby zdobyte po sportowej walce.
Tak czy siak, brawo Grzegorzko!!!
Do artykułu

Czy to wreszcie dziś?

Kibice Grzegorzko z utęsknieniem czekają na pierwsze w sezonie zwycięstwo na własnym stadionie. Okazją ku temu mecz przeciwko Narwii Grom, która póki co nie spisuje się zbyt dobrze. Ekipa Grzegorzko ma już świadomość, że nie wystarczy być uważanym za faworyta - trzeba to jeszcze poprzeć ciężką pracą.
Grzegorzko walcz, a 3 punkty wreszcie zostaną w domu!!!
Do artykułu

Predator - Grzegorzko 0:2

Nasza drużyna wywalczyła bardzo cenne 3 punkty. Praktycznie przez cały mecz mieliśmy przewagę, ale długo nie potrafiliśmy jej zamienić na bramkę. Bicie głową o mur zakończyło się w 80 minucie, kiedy wreszcie wyszliśmy na prowadzenie za sprawą niezawodnego Kubickiego. Potem ustąpiła nerwowość i na luzie uzyskaliśmy kolejną bramkę autorstwa estońskiego obrońcy Jarvetta. Zwycięstwo na boisku wicelidera ogronie cieszy, niemniej należy zauważyć, iż menedżer Predatorów raczej nie kierował drużyną, która od początku grała w 10. Jeśli nie mógł - współczujemy. Jeśli zaś nas zlekceważył, to odebrał stosowną zapłatę. Potwierdziło się to, co pisaliśmy w zapowiedzi - mecz sam się nie wygra.
Za plecami lidera Red Bull ogromny ścisk, jeszcze trudno orzec, które drużyny poza Czerwonym Bykiem awansują do A-klasy. Dzięki kompletowi zwycięstw w meczach wyjazdowych pozostajemy cały czas w grze.
Brawo Grzegorzko i prosimy o więcej!!!
Do artykułu

Predator - brzmi groźnie

Dziś rozegramy ważny mecz wyjazdowy przeciwko drużynie Predator, która, poza standardowym stratowaniem przez Czerwonego Byka, odniosła 4 zwycięstwa. Wygląda na to, iż jest to trudny przeciwnik.
Grzegorzko nie składa jednak broni. Po lekcji pokory z zeszłej kolejki zespół wyciągnął wnioski, spróbuje zatrzeć niekorzystne wrażenie i powalczyć o niespodziankę. Menedżer Dodosio ma wreszcie całkowitą swobodę manewru, dysponując pełną kadrą, która znajduje się w wyśmienitej formie fizycznej. Dodatkowo, Grzegorzko dobrze spisuje się na wyjazdach, więc mecz może być zacięty, a każdy wynik wydaje się możliwy.
Do boju Grzegorzko, mecz sam się nie wygra!!!
Do artykułu