W dobrym stylu Galaktyczni zakończyli rundę jesienną w "B" klasie, odprawili z kwitkiem MKS Iskrę Pszczyna 2:0 i utrzymali pozycję wicelidera rozgrywek, będąc gorsi o zaledwie bramkę w bilansie. Bramki zdobywali Lagle i Konieczny. Od razu po meczu zawodnicy będąc spakowani już wcześniej, wyruszyli na pierwszy obóz przygotowawczy do Łodzi. Jutro z samego rana do drużyny dołączy Ignacy Golebiowski, który wczoraj podpisał kontrakt z Galaktycznymi. Ważną informacją, którą dzisiaj w wywiadzie przyznał prezes, jest dołączenie nowego członka do sztabu szkoleniowego, lecz nie zdradził nic więcej. Rozgrywki wznawiamy dopiero 26 marca, dzień wcześniej zawodnicy wrócą do domów. Zależy nam na tym by wygrać tą ligę, po połowie sezonu możemy typować że to głównym naszym rywalem będzie Iskra Szymankowo, z którą zagramy pierwszy mecz po przerwie. Raport z pierwszego dnia obozu już jutro.

Bardzo ważne zwycięstwo zanotowali dzisiaj Galaktyczni, zwyciężyli z MJ Eurofighter 1997 3:0 po dwóch golach Królika i jednym trafieniu Bochenka. Skorzystaliśmy na wpadce lidera, Iskry Szymankowo, która zremisowała przed własną publicznością 1:1 z LQ Squad. Można powiedzieć, że rywale zagrali pod nas, gdyż MKS Pszczyna nie wykorzystała szansy zbliżenia się do lidera i przegrała u siebie 1:2 z Restartem Słupsk. Jak na razie jesteśmy wiceliderem rozgrywek, przed ostatnią kolejką w tej rundzie mamy tyle samo punktów co lider, jesteśmy tylko gorsi o bramkę w bilansie goli. Kolejną dobrą wiadomością jest dopięty transfer nowego zawodnika. Ignacy Golebiowski na mocy transferu definitywnego podpisał 3-letni kontrakt z Galaktycznymi. Ignacy jest lewoskrzydłowym zawodnikiem o bardzo wysokich umiejętnościach w tak młodym wieku. Cieszymy się, że kontraktujemy takich graczy jak Ignacy, jest to przyszłościowy zawodnik, który może u nas wybić się na dużo wyższy poziom. Jutro ostatni mecz w tej rundzie- rywalem Iskra Pszczyna, Golebiewski do klubu przybędzie w poniedziałek i tego samego dnia uda się z drużyną na zgrupowanie w Łodzi.

Z tarczą wrócili dzisiaj piłkarze Galaktycznych z trudnego wyjazdowego meczu w Słupsku z Restartem. Przy mocno wiejącym wietrze kibice zobaczyli bardzo równe spotkanie, z którego ciężko można było wyłonić zwycięzce po ostatnim gwizdku. Pomimo trudnego terenu i wysokim wymaganiom jakie postawił Restart naszym zawodnikom zdobywamy 2 bramki i wywozimy bardzo cenne 3 punkty. Bramki zdobyli Grzymala i Grzeszczak. Ważne 3 punkty w kontekście tabeli, Iskra Szymankowo zwyciężyła w Warszawie z Powiślem i ciągle tracimy 2 punkty, skorzystaliśmy za to na wpadce MKS Iskry Pszczyna, która przegrała z LG Squad. Jutro ostatni wyjazd w tej rundzie, rywalem czarny koń rundy- MJ Eurofighter 1997.

Nie tak potoczyły się losy meczu jak chcieliśmy. Mieliśmy zagrać dobre spotkanie, zdobyć 3 punkty i umocnić się jako lider. Tymczasem zagraliśmy najsłabsze jak dotąd spotkanie ligowe, zdobyliśmy punkt, który i tak musimy poszanować bowiem bramka wyrównująca dla nas padła w 83 minucie spotkania i spadliśmy z pierwszego miejsca na 3 pozycję. Po jednym trafieniu dla Galaktycznych zdobyli Grzeszczak i Krawczyk a dla LG Squad strzelali Janawski i Kochanowski. Miejmy nadzieję że przyczyną wyniku był słabszy dzień i jutro się odbudujemy w kolejnym meczu. Negocjujemy już kilka transferów, lecz nie możemy zdradzić szczegółów. Na pewno będą to wzmocnienia nawet na boiska A klasy, z której nie rezygnujemy już w tymże sezonie.

Rozbita drużyna Powiśla Warszawa, przegrana 1:6 na własnym boisku z Galaktycznymi utkwi im w pamięci bowiem to najwyższa ich porażka w lidze. Galacticos jak zwykle mocno zaczęli mecz, prowadzili grę i wykorzystywali swoje sytuacje, wynik daje dużo do myślenia jak mocna jest nasza drużyna. 2 bramki Grzeszczaka, po jednej dołożyli Cudny, Konieczny, Królik i Bochenek, natomiast jedyne trafienie dla gospodarzy w końcówce meczu zanotował Kubanek. Dążymy po właściwych torach do sukcesu, ciągle pracujemy nad rozbudową stadionu oraz infrastruktury, planowane są także transfery, powstała lista życzeń na którą trafiło już kilku zawodników z okręgu. Jutro czeka nas trudniejszy mecz od dzisiejszego, LG Squad wydaje się drużyną lepiej zorganizowaną nie tracącą tyle bramek.

Galaktyczni rozbili przed własną publicznością Orły Otwocka 5:1! "Galacticos" zagrali bardzo dobry mecz, któremu od początku nadawali rytm i to oni prowadzili grę. Długo na pierwsze trafienie nie trzeba było czekać. w 12 minucie Bramkę zdobył Grzeszczak, a po nim bramki dołożyli Cudny, Konieczny, Lagle i Cynowski, natomiast honorowe trafienie dla gości zdobył Kaasik. Dzięki wysokiemu zwycięstwu 5:1 i wpadkach rywali, którzy przed tą kolejką byli wyżej notowani objęliśmy fotel lidera i miejmy nadzieję że szybko nie opuścimy go. w hicie kolejki MKS Iskra Pszczyna uległa Iskrze Szymankowo,LG Squad niespodziewanie przegrał z MJ Eurofighter 1997, a Restar Słupsk, dotychczasowy lider podzielił się punktami z Powiślem Warszawa. Jutro czeka nas wyjazd właśnie na mecz z Powiślem, z którego obowiązkowo musimy przywieźć 3 punkty!