Fantastyczne spotkanie Galaktycznych, rozbili 2:6 miejscowy LG Squad po 2 trafieniach Królika, jednym Kloorena, Boruca, Cynowskiego i Golebiowskiego umocnili się na pozycji lidera. Początek jak to w tej rundzie bywa, mieliśmy słaby, przegrywaliśmy 2:0 lecz jest to kolejny mecz, w którym moi podopieczni pokazują charakter-powiedział trener po meczu. Iskra Szymankowo nie wykorzystała okazji dogonienia Galaktycznych, po prawdzie wygrała 4:0 z Orłami Otwocka ale w dalszym ciągu są gorsi o 2 bramki. Do końca ligi pozostało 3 kolejki i kibice nie widzą innej opcji niż to, że to Galaktyczni wygrają ligę. Jutro czeka nas domowy mecz z Restartem Słupsk, w którym także musimy zagrać bardzo ofensywnie. Kolejne wzmocnienia mamy w sztabie szkoleniowym. Do grona naszych pracowników dołączyli dzisiaj Danuta Korzeniowska- prawnik i Ano Kuusik-skaut. Nowy kontrakt z klubem podpisał Wojciech Kula, który gra na pozycji pomocnika. Do Galaktycznych przeszedł z Błękitnych 10 i związał się 3 letnią umową. Prezes zapowiadał już układanie drużyny pod A klasę, nie widzi większych roszad w składzie, będą to uzupełnienia pod poszczególne pozycje. Fajnie, że jesteśmy w takim miejscu, mamy taką drużynę, wszystko super funkcjonuje w klubie- powiedział Ignacy Golebiowski, który jest zawodnikiem Galacticos od zimy tego roku.

W pozytywnych nastrojach zeszliśmy do szatni po meczu z Powiślem Warszawa. W dobrych, bo wynik dużo lepszy niż gra. Tuż przed meczem urazu na rozgrzewce nabawił się Konieczny, musieliśmy zmienić go a w jego miejsce pojawił się Boruc. W trakcie spotkania z rywalem zderzył się Królik i także nie mógł dokończyć meczu, na boisku zameldował się Klooren, który tuż przed przerwą wyprowadził nas na prowadzenie. Jednak druga połowa zaczęła się dramatycznie, w 64 minucie przygrwaliśmy 1:2 co było sporym zaskoczeniem. Mobilizacja z boku boiska od trenera i ruszamy do ataku, szybko strzelone 3 bramki ustawiły wynik meczu, na listę strzelców wpisali się Bochenek, Grzeszczak i Klooren, dla którego było to 2 trafienie w meczu. Mocno na plecach siedzi nam Iskra Szymankowo, która zwyciężyła na wyjeździe z MJ Eurofighter 1997 1:5 i zbliżyła się do nas, przez co przewaga wynosi tylko 2 bramki. Ciągle pracujemy nad grą zespołu. Do sztabu szkoleniowego dołączył dzisiaj Kaasik Tiit-trener juniorów, który wcześniej pracował na poziomie 4 ligi niemieckiej. Nową twarzą jest fizjoterapeuta Bożena Cebrat. Do końca sezonu 4 mecze, sporo może się wydarzyć, miejmy nadzieję że do końca sezonu nie stracimy punktu, a w ogólnym rozrachunku będziemy lepsi o tę bramkę od Iskry Szymankowo. Jutro rywalem LG Squad, z którym poprzednio zremisowaliśmy 2:2.

Orły Otwocka zostały rozbite na własnym stadionie 0:6 przez Galaktycznych. 2 bramki zdobył Konieczny i po jednym trafieniu zanotowali Lewandowski, Królik, Grzeszczak i Golebiowski. Cieszy gra drużyny i fajnie że bramki strzelają różni zawodnicy począwszy od stopera po napastnika. Pracujemy jako drużyna, razem przegrywamy i wygrywamy. Dzięki wysokiemu zwycięstwu wyprzedziliśmy Iskre Szymankowo w tabeli i objęliśmy prowadzenie. Jutro, zostanie dokończona infrastruktura naszego stadionu dotycząca oświetlenia, a także pojawi się nowa twarz w sztabie przyznał w wywiadzie pomeczowym prezes i właściciel klubu. Bacznie obserwujemy rynek transferowy w poszukiwaniu zawodników. Po tej kolejce tabela podzieliła się na dwie grupy można powiedzieć; drużyny, które zostają bez szans na awans oraz te, które rywalizują o czołowe lokaty. W gronie tych drugich jest aż 5 zespołów i jedna z nich będzie musiała się pogodzić z pozostaniem w "B" klasie. Jednak w walce o tytuł mistrza pozostają 2 drużyny: Galaktyczni i Iskra Szymankowo, wpadka jednych czy drugich może zmienić lidera. Na razie obie drużyny zgromadziły taką samą ilość punktów, lecz to Galaktyczni są lepsi 3 bramki w bilansie, do końca sezonu pozostało 5 meczy i trudno przewidzieć kto będzie numerem 1.

Remis w hitowym starciu wicelidera z liderem. O godzinie 18:00 Galaktyczni podejmowali Iskrę Szymankowo. Pamiętając pechowy remis z jesieni chcieliśmy pokazać że to tylko przypadek był i dzisiaj odskoczymy rywalom. Początek meczu był bardzo słaby, po 34 minutach przegrywaliśmy 2:0, dodatkowo urazów nabawili się Konieczny i Grzeszczak, czołowi napastnicy. Po przerwie na boisku zameldował się Boruc zmieniając Grzeszczaka. Szybko strzelona bramka kontaktowa Cynowskiego dodała nam sił. W 57 minucie do remisu doprowadza nowa twarz w zespole- Golebiowski. Do końca meczu przeważaliśmy lecz nie udało się zmienić wyniku. Styl może nie imponujący ale trener podkreślał wczoraj że potrzeba 1-2 meczy do odbicia się i odpowiedniej regeneracji. Jutro przeciwnik który zamyka tabelę Orły Otwocka.

Dobiegło końca zgrupowanie Galaktycznych w Łodzi! Dzisiaj późnym popołudniem piłkarze wrócili do domów. Zawodnicy mocno trenowali przez ostatnie 3 dni pod okiem Dawida Grubiaka, po każdej sesji zawodnicy schodzili z boiska bardzo zmęczeni lecz zadowoleni. W poniedziałek pracowali nad podaniami i grą piłką, we wtorek, który okazał się być najcięższym dniem była wytrzymałość i szybkość, natomiast dzisiaj piłkarze dopracowywali krycie rywala i pojedynki. Mają za sobą także 3 mecze kontrolne, remis z RpaEbola z okręgówki, zwycięstwo z Sokołem Lubaczów 2:1 a także wygrana z Tigers Poznań 2:0. Sztab szkoleniowy w dobrych nastrojach wrócił do siedziby, jutro hit kolejki: Galaktyczni vs Iskra Szymankowo, mecz lidera z wiceliderem rozgrywek. Trener wypowiedział się, że potrzeba 1-2 meczy by zaczęło wszystko odpowiednio działać po tak ciężkim obozie. Przekonał także, że jutro nie będzie żadnej wymówki i walka na całego do ostatnich sił. Prezes wypowiedział się, że w budowie jest główna Centrala naszego klubu i planuje także kolejne rozbudowy sektorów stadionu.

Zgodnie z planem, Galaktyczni rozpoczęli obóz przygotowawczy w Łodzi. Do drużyny z samego rana dołączyły nowe twarze- Ignacy Golebiowski jako zawodnik, o którym pisaliśmy wczoraj. Nową postacią w sztabie szkoleniowym został Dawid Grubiak, który zastąpił Aleksandra Czaje na stanowisku drugiego trenera. Dawid jest bardzo doświadczonym trenerem, pracował na poziomie 4 ligi. Zawodnicy już odczuwają jego treningi bowiem mają za sobą 2 sesje treningowe dzisiaj. Pierwsza z nich odbyła się o godzinie 10:00, kiedy pracowali nad podaniami z pierwszej piłki, oraz drugą o godzinie 15:00 poświęconą na grę piłką w poszczególnych sektorach boiska. Mamy za sobą także pierwszy mecz kontrolny, naszym sparingpartnerem był RpaEbola, który na co dzień występuje w Podkarpackiej Okręgówce. Mimo iż rywal jest o 2 klasy wyżej, nie było widać takiej różnicy na boisku, mądrze grając od obrony graliśmy jak równy z równym, wynik 0:0. Jutro podobnie jak dzisiaj czekają 2 jednostki treningowe i sparing. Miejmy nadzieję, że efekty ciężkiej pracy w Łodzi zobaczymy niebawem w lidze.